Zarówno wyjazd z kraju pochodzenia, droga do Polski, jak i pierwsze momenty w nowym miejscu wiążą się dla osób migranckich i uchodźczych z wieloma trudnościami. Zapraszamy do lektury tekstu, w których spróbujemy zapoznać Was z aspektami społecznymi, prawnymi i psychologicznymi tego procesu.
Gdzie trafiają osoby po przybyciu do Polski?
Decyzja o wyjeździe z kraju pochodzenia nie należy do łatwych, jednak osoby podejmują ją w nadziei na znalezienie bezpiecznego miejsca do życia dla siebie i swoich bliskich.
Często na wyjazd decydują się w pierwszej kolejności mężczyźni, szczególnie jeśli w kraju pochodzenia mają żonę i dzieci. W grę wchodzą tu uwarunkowania kulturowe i społeczne. Mężczyźni są postrzegani jako przedstawiciele rodziny. Dodatkowo, w niektórych kulturach kobiety nie mogą same podróżować, a rodzin często nie stać na organizację wyjazdu więcej niż jednej osoby. Jeśli więc rodzina podejmuje decyzję o wydaniu ostatnich pieniędzy na wymagającą i wiążącą się z wieloma zagrożeniami podróż do innego kraju, to wybór często pada na mężczyznę. Ważny jest też czynnik ekonomiczny – kobiety zajmują się dziećmi, podczas gdy mężczyźni utrzymują rodzinę, więc w nowym miejscu to im łatwiej jest znaleźć pracę i zacząć zarabiać.
Osoby poszukujące ochrony międzynarodowej po przybyciu do Polski zwykle trafiają do ośrodków dla uchodźców. Są one zlokalizowane z dala od miast, w miejscach, gdzie transport publiczny jest ograniczony, co utrudnia osobom budowanie samodzielnego życia i integrację ze społeczeństwem przyjmującym, w tym poszukiwanie pracy, czy dostęp do różnego rodzaju urzędów i innych form wsparcia.
Część osób stara się dość szybko wynająć mieszkanie na wolnym rynku. Jest to jednak niełatwe zadanie, ponieważ osobie mieszkającej poza ośrodkiem przysługuje zaledwie 750 zł wsparcia miesięcznie. Co więcej, właściciele niechętnie podpisują umowy z osobami nieznającymi języka polskiego, bez uregulowanego statusu pobytowego i stałego zatrudnienia. Nawet jeśli osobie uda się wynająć mieszkanie tą drogą, to często nie jest to komfortowe miejsce do zatrzymania się na dłużej – mieszkania są zajmowane przez wiele osób równocześnie, więc warunki tam panujące nie należą do zadowalających.
Zdarza się też, że po przybyciu do Polski osoba pomieszkuje u różnych znajomych. Niestety jednak takie rozwiązanie również nie zapewnia stabilności, a znaczna liczba mieszkańców na metr kwadratowy i trudne warunki bytowe powodują, że osobom jest ciężej już na pierwszym etapie budowania życia w nowym miejscu.
Udzielanie ochrony międzynarodowej – kto, kiedy, jak, komu
Osoby trafiają do Polski różnymi drogami i mogą się ubiegać o udzielenie ochrony międzynarodowej niezależnie od tego, czy znalazły się tu zgodnie z przepisami czy w sposób nieuregulowany, na przykład bez dokumentów potrzebnych do przekroczenia granicy. Wniosek można złożyć bezpośrednio na przejściu granicznym lądowym lub na lotnisku, a jeśli przekroczyło się granicę Polski w sposób nieuregulowany i w związku z tym doszło do zatrzymania, to dopuszczalne jest również złożenie go bezpośrednio u funkcjonariuszy straży granicznej. O udzielenie ochrony międzynarodowej można zawnioskować także jeśli przebywa się w Polsce już od dłuższego czasu, na przykład w przypadku zmiany sytuacji w kraju pochodzenia.
Po złożeniu wniosku, osoby w procedurze uchodźczej czekają na rozstrzygnięcie przez Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców, czy zostanie im udzielona jedna z form ochrony w Polsce. Czasami są na ten czas kierowane do ośrodków strzeżonych dla cudzoziemców, które są rodzajem detencji – znajdują się na ściśle kontrolowanym obszarze i ograniczają wolność osób tam przebywających. Zdarza się jednak, że osoby mają możliwość oczekiwania na rozstrzygnięcie decyzji w ośrodku otwartym lub pod wybranym adresem zamieszkania.
Osoba, która oczekuje na decyzję znajduje się w zawieszeniu – z jednej strony przebywa w Polsce legalnie, ponieważ legitymuje się tymczasowym zaświadczeniem tożsamości cudzoziemca, ma prawo do opieki medycznej, a po sześciu miesiącach może ubiegać się o zaświadczenie dające jej prawo do pracy. Z drugiej strony, do czasu wydania ostatecznej decyzji dotyczącej udzielenia ochrony międzynarodowej status pobytowy takiej osoby nadal nie jest trwały. Osoby w procedurze nie mają możliwości ubiegania się o świadczenia z pomocy socjalnej, świadczenia wychowawcze 800+ oraz inne świadczenia pomocowe, a ich dostęp do rynku pracy pozostaje ograniczony do momentu doręczenia ostatecznej decyzji. Taka osoba nie ma zatem pewnych uprawnień, które zapewniałby jej status uchodźcy lub ochrona uzupełniająca.
Do czasu otrzymania decyzji pozytywnej sytuacja osoby pozostaje niestabilna, co powoduje dodatkowy stres i niepokój. Osoba nie wie czy i jak długo będzie mogła zostać w Polsce, a w takich warunkach trudno mówić o budowaniu poczucia sprawczości i samostanowienia. Jeśli procedura trwa bardzo długo, to osoby czasem biernie oczekują na rozpatrzenie wniosku, bo dopiero pozytywna decyzja stwarza im pełne możliwości uczestniczenia w życiu publicznym i daje zielone światło do osiedlenia się w Polsce.
Po przyznaniu ochrony międzynarodowej lub ochrony uzupełniającej osoba legitymuje się kartą pobytu. Dopiero wtedy otrzymuje bezterminowy dostęp do rynku pracy, może korzystać ze świadczeń socjalnych, ma prawo przemieszczania się i osiedlania w Polsce, a także do wyjeżdżania na ograniczony czas do krajów strefy Schengen.
Polskie prawo przewiduje, że procedura udzielenia ochrony międzynarodowej powinna trwać sześć, a w skomplikowanych przypadkach – do piętnastu miesięcy. W praktyce jednak ten proces często się przeciąga, czasami z powodu opieszałości organu rozstrzygającego, a czasem z powodu dużego skomplikowania sprawy. Zdarza się też, że procedura jest umarzana, a potem powtórnie wznawiana. Osoby często oczekują na udzielenie ochrony bardzo długo nie z własnej winy – praktyka Fundacji Ocalenie pokazuje, że otrzymują decyzję w ciągu roku, czasem półtora.
Zdarza się jednak, że otrzymana decyzja jest odmowna. Co wtedy? Procedura o przyznaniu ochrony międzynarodowej to postępowanie administracyjne dwuinstancyjne, więc od decyzji odmownej można się odwołać do organu drugiej instancji.
Jeśli organ pierwszej instancji, czyli Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców, uzna, że indywidualna sytuacja osoby cudzoziemskiej nie uzasadnia przyznania jej jednej z form ochrony, to od takiej decyzji można się odwołać do Rady do Spraw Uchodźców. Rada po raz drugi analizuje zgromadzony materiał, jeszcze raz rozważa indywidualną historię osoby cudzoziemskiej i ponownie wydaje rozstrzygnięcie. Jeżeli ono także będzie negatywne, to wtedy tok postępowania administracyjnego się kończy i decyzję Rady do Spraw Uchodźców można zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarga nie wstrzymuje wykonalności decyzji negatywnej i konsekwencji tej decyzji, czyli obowiązku opuszczenia Polski w ciągu 30 dni, chyba, że sąd postanowi o wstrzymaniu tej decyzji. Wtedy osoba może pozostać w Polsce na czas rozstrzygania sprawy przez sąd.
Co to znaczy “rodzina”? Procedura łączenia rodzin
Definicja “rodziny” używana w procedurze łączenia rodzin jest bardzo wąska i wynika z przepisów UE – zgodnie z nimi do rodziny zaliczają się wyłącznie współmałżonkowie oraz małoletnie dzieci. W przypadku, gdy wnioskującym jest małoletnie dziecko, za rodzinę uznaje się także jego rodziców. Do rodziny nie wlicza się np. rodzeństwa, a jeśli osoba cudzoziemska jest pełnoletnia, to także jej rodziców. Dla cudzoziemców i cudzoziemek z obszarów kulturowych, w których rodzina jest rozumiana o wiele szerzej, takie ograniczenia mogą być szczególnie dotkliwe i krzywdzące, ponieważ sprawiają, że osoby między którymi więź jest bardzo bliska nie kwalifikują się do procedury.
Aby rodzina osoby cudzoziemskiej mogła przyjechać do Polski, niezbędne jest zezwolenie na pobyt czasowy, które przyznaje wojewoda. Oprócz tego, osoby przyjeżdżające powinny mieć wizy, które wydaje konsul w kraju pochodzenia.
Trudności psychologiczne i co się z nimi wiąże
Przeprowadzka do innego kraju to doświadczenie stresujące samo w sobie. Osoby klienckie, poza kryzysem związanym ze zmianą otoczenia, często doświadczyły lub doświadczają różnych form przemocy, dyskryminacji, czy innego rodzaju wydarzeń traumatycznych. Osoby znajdujące się w procedurze uchodźczej pozostają w dużej niepewności i zawieszeniu, co powoduje, że pojawiają się u nich myśli lękowe, obawa przed tym, co może je spotkać w kraju pochodzenia w przypadku deportacji. Poczucie braku wpływu na wiele rzeczy sprzyja też budowaniu wyuczonej bezradności, np. w kontekście poszukiwania pracy czy nauki języka. Do tego dochodzą trudności poznawcze – z koncentracją, z uwagą, a także tęsknota i obawa o rodzinę oraz inne bliskie osoby. Wychodzenie z takiego stanu, czyli odzyskiwanie poczucia sprawczości, pewności siebie, równowagi, kontroli nad własnym ciałem, myślami i emocjami to proces, który może trwać miesiące, a czasem lata.
Nie każda osoba, która doświadczyła czegoś traumatycznego, będzie miała reakcję potraumatyczną, stresową. Jest to jednak częste wśród osób klienckich Fundacji Ocalenie. Obserwujemy nie tylko reakcje stresowe, ale też zaburzenia lękowe czy adaptacyjne, związane z trudnościami w odnalezieniu się po zmianie miejsca zamieszkania. Osoby klienckie Fundacji mają za sobą często wiele wydarzeń traumatycznych, co powoduje, że objawy mogą być silniejsze, a proces radzenia sobie i wychodzenia z traumy może wymagać więcej czasu i cierpliwości. Mowa tu o traumie skumulowanej, czyli nawarstwiającej się, w której poczucie zagrożenia życia pojawia się kilkukrotnie i przez to trudniej jest odzyskać zaufanie do ludzi i świata oraz poczucie bezpieczeństwa. Często doświadczenia, z którymi mierzą się osoby klienckie, zostały spowodowane przez drugą osobę, np. funkcjonariusza państwowego, za przyzwoleniem rządu, co również może silnie wpływać na brak zaufania do innych.
W wyniku takich doświadczeń poczucie napięcia i zagrożenia utrzymuje się – jest to reakcja pourazowa, potraumatyczna, która może objawiać się w różny sposób. Czasami osoba wycofuje się, wydaje się odrętwiała, ale może być również nadmiernie pobudliwa, irytująca się. Ze względu na tak wiele różnego rodzaju przeżyć, warto podczas pracy z osobą zwrócić szczególną uwagę na jej podmiotowe traktowanie, dostrzegać wiedzę i zasoby, podchodzić z ciekawością, cierpliwością i zrozumieniem oraz dostosowywać pracę do indywidualnego tempa i możliwości.
Fundacja Ocalenie prowadzi programy integracyjno-mieszkaniowe – Witaj w domu i Refugees Welcome Polska, które pomagają osobom między innymi w znalezieniu pokoju lub mieszkania. Udzielamy konsultacji prawnych: wspieramy w legalizacji pobytu i pracy w Polsce, postępowaniach uchodźczych i sprawach konsularnych, przy ubieganiu się o świadczenia socjalne, a także w sprawach z zakresu prawa cywilnego, prawa pracy oraz prawa karnego. Oferujemy też wsparcie psychologiczne, psychiatryczne i psychoterapię dla dorosłych i dzieci, także dla osób z traumą i zespołem stresu pourazowego.
Przekaż 1,5% podatku na wsparcie osób w drodze. W zeznaniu PIT wpisz KRS Fundacji Ocalenie: 0000030279.