Ta gorsza granica

Kiedy cała Polska w pocie czoła pomaga osobom uciekającym z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, na granicy polsko-białoruskiej nadal trwa kryzys humanitarny, w wyniku którego giną ludzie. Po zimowym uspokojeniu, skala dramatu na nowo zaczyna rosnąć.

W marcu 2022 mieliśmy więcej interwencji niż przez cały styczeń i luty 2022. Aktywiści i aktywistki znajdują w lasach osoby z niepełnosprawnościami, dzieci ze spektrum autyzmu, niemowlęta, dzieci, kobiety i mężczyzn. Spotykamy osoby, które nawet od pięciu miesięcy są siłą przepychane raz przez białoruską, raz przez polską stronę. 

Relacje ze strony białoruskiej mrożą krew w żyłach: pobicia, gwałty, kradzieże, groźby. Tym bardziej szokuje zakaz wjazdu do strefy przygranicznej po stronie polskiej, który został przedłużony do końca czerwca 2022 roku. Organizacje humanitarne i broniące praw człowieka oraz media wciąż nie mają wstępu do przygranicznych lasów (poza wyjątkami w postaci wjazdów dla dziennikarzy, całkowicie kontrolowanych przez władze).

Ostatnie dni przyniosły także pierwszy wyrok sądu, orzekający o nielegalności pushbacków. To kolejny precedens, po decyzjach sądu o umorzeniu mandatów za wjazd do strefy ze względu na ratowanie życia, który może wpłynąć na sytuację na pograniczu polsko-białoruskim..

Wszystko to szczegółowo opiszemy w naszym raporcie o bezprawiu na granicy, który oddamy w Wasze ręce już pod koniec kwietnia.

 

***

Raport oraz nasze działania na granicy polsko-białoruskiej są współfinansowane przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.