Jesteśmy oburzone i rozczarowane decyzją i postawą polskiego prezydenta i premiera, by umożliwić premierowi Izraela, Benjaminowi Netanyahu, niezakłócony przyjazd do Polski i udział w obchodach rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.
Na Netanyahu ciąży nakaz aresztowania, wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Jest on oskarżony o popełnianie zbrodni wojennych i czystek etnicznych w Gazie, gdzie zginęło (przy ostrożnych szacunkach) już ponad 46 tysięcy osób. Uznanie go za zbrodniarza wojennego, przy ilości dostępnych już dziś dowodów, jest jedynie kwestią czasu i formalnością.
Zaledwie kilka miesięcy temu, gdy Mongolia gościła Vladimira Putina, również objętego nakazem aresztowania MTK, polski rząd skrytykował takie działanie. Jest nam wstyd za hipokryzję władz naszego kraju.
Dodatkowo obrzydliwe jest, że zbrodniarz wojenny, dokonujący ludobójstwa na oczach całego świata, odwiedzi były obóz zagłady. To wszak ocalali z zagłady ukuli hasło NIGDY WIĘCEJ. Działania Netanyahu, jego rządu i armii ten apel po prostu depczą. Część z nas ma w rodzinie osoby, które przeżyły getta i obozy, lub w nich zginęły. Polska jak mało który kraj UE wie, co to wojna i ludobójstwo na systemową skalę. To skandal, by do miejsca, które jest uosobieniem machiny śmierci rozpętanej przez zbrodniczy i rasistowski reżim wpuszczać osobę, która we własnym kraju prowadzi politykę apartheidu i czystek etnicznych.
W naszych oczach Putin i Netanyahu zasługują na jednakowe potępienie i karę. Apelujemy do polskiego rządu i prezydenta o wypełnienie obowiązku spoczywającego na państwie polskim. Jako kraj członkowski Międzynarodowego Trybunału Karnego jesteśmy zobowiązani do aresztowania premiera Izraela, jeśli pojawi się na terytorium RP. Jeszcze możecie się cofnąć. Stańcie po właściwej stronie historii, po stronie ofiar!