Loading...
Przetłumacz ten wpis za pomocą tłumacza AI:

Ustawa o zawieszeniu prawa do azylu przyjęta przez Sejm – komentarz Fundacji Ocalenie

Haniebny projekt “zawieszenia” prawa do ochrony międzynarodowej 21 lutego 2025 r. został przyjęty przez Sejm. Za ograniczeniem praw człowieka opowiedziało się 386 posłów i posłanek.

Przypomnijmy — projekt ustawy o “zawieszeniu” prawa do azylu pozwala rządowi na samodzielne wydanie rozporządzenia, zgodnie z którym funkcjonariusze Straży Granicznej mogą bezkarnie nie przyjmować od osób uchodźczych wniosków o ochronę międzynarodową. Projekt jest niezgodny z Konstytucją RP, Konwencją Genewską, Kartą Praw Podstawowych UE, polskim i unijnym orzecznictwem. Pomysł skrytykował Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzeczniczka Praw Dziecka, Przedstawiciel Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców w Polsce, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Izba Radców Prawnych czy Biuro Legislacyjne Sejmu RP.

Ograniczenie prawa do wszczęcia procedury o przyznanie ochrony międzynarodowej nie sprawi, że osoby uchodźcze znikną z polsko-białoruskiej granicy, a reżim białoruski zmieni swoją brutalną politykę. Jest to jedynie dalsze sankcjonowanie przemocy i bezprawia, które od 2021 roku są nieodłącznym elementem przygranicznej rzeczywistości. Ta ustawa w żaden sposób nie uderzy w sprawców kryzysu, a w osoby, które cierpią na nim najbardziej — ludzi, którzy w lasach pogranicza zmuszeni są walczyć o przetrwanie. Obawiając się kontaktu z polskimi służbami zaczną ryzykować jeszcze bardziej, by uniknąć nieuchronnej wywózki. Zyskają, jak zwykle, przemytnicy — wiedząc, że osoby bez alternatyw zgodzą się na wszystko, by ratować siebie i swoje rodziny.

Większość sejmowa, która zgodziła się na tak skandaliczny i nieludzki pomysł, to dużo więcej, niż wynosi w Polsce większość potrzebna do zmiany Konstytucji. Właśnie tylu polskich polityków ma za nic podstawowe prawa człowieka i jest gotowych je poświęcić w imię populistycznej i niebezpiecznej demagogii. Pozostaje nam zadać pytanie — jeżeli prawo do azylu tak łatwo w Polsce zlikwidować, to kto stanie w obronie innych podstawowych praw, kiedy zajdzie taka potrzeba?

“Kiedy przyszli po uchodźców, nie protestowałem, nie byłem przecież uchodźcą. Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować”. Niech ta parafraza wiersza Martina Niemöllera z 1946 r. będzie przyczynkiem do refleksji dla polskiego społeczeństwa oraz decydentów i decydentek — w szczególności tych, którzy zapomnieli, z jakimi hasłami doszli do władzy.


Dziękujemy posłom i posłankom, którzy konsekwentnie sprzeciwiali się temu projektowi, broniąc praw człowieka, a w ubiegły piątek zagłosowali przeciwko nowelizacji: Jacek Czerniak, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Krzysztof Gawkowski, Daria Gosek-Popiołek, Klaudia Jachira, Marcin Józefaciuk, Maciej Konieczny, Katarzyna Kotula, Piotr Kowal, Anita Kucharska-Dziedzic, Marcin Kulasek, Łukasz Litewka, Paulina Matysiak, Krzysztof Mieszkowski, Wanda Nowicka, Dorota Olko, Franciszek Sterczewski, Marta Stożek, Wiesław Szczepański, Andrzej Szejna, Tadeusz Tomaszewski, Małgorzata Tracz, Tomasz Trela, Katarzyna Ueberhan, Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, Joanna Wicha, Dariusz Wieczorek, Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza, Urszula Zielińska, Anna Maria Żukowska.

fot. Maciej Moskwa / Testigo Documentary

To top