Czym jest prywatny sponsoring uchodźców i dlaczego jest potrzebny w Polsce?

Idea prywatnego sponsoringu uchodźców

Prywatny sponsoring uchodźców jest rozwiązaniem, które zakłada, że skuteczna pomoc oraz integracja uchodźców ma większe szanse powodzenia jeśli od samego początku włączone jest w to społeczeństwo. Zaangażowanie to polega na ponoszeniu części kosztów integracji przez prywatne osoby, lub organizacje społeczne, które biorą również odpowiedzialność za ten proces i udzielają uchodźcom wsparcia pozafinansowego (np. użyczanie mieszkań, szukanie pracy, pomoc w odnajdywaniu się w nowym miejscu i sytuacji). Prywatny sponsoring może przybierać różne formy. Jego założeniem nie jest wyręczanie rządów państw w przyjmowaniu uchodźców, lecz zwiększanie liczby uchodźców, którzy mogą być przyjęci do danego kraju.

Historia

Program prywatnego sponsoringu został zapoczątkowany w Kanadzie w 1978 roku i od tego czasu dzięki niemu udało się przesiedlić do Kanady i zapewnić wsparcie ponad 280 000 uchodźców. Ideą, która przyświeca programowi jest zwiększanie liczby uchodźców, którzy mogą otrzymać ochronę dzięki społecznemu zaangażowaniu. Dodatkowo program przyczynia się też do wspierania procesu łączenia rodzin rozdzielonych przez niemożność wspólnej ucieczki. Program koncentruje się na zapewnieniu ochrony zapraszając grupy uchodźców z różnych krajów w tym: Wietnamu, Kambodży, Afganistanu, Iraku, Syrii. Od 2011 szczególnie skoncentrowano się także na grupie uchodźców LGBTQ. Program od momentu powstania podlega ciągłym zmianom i ulepszeniom, a w ślad za Kanadą podobne rozwiązania zaczęły wprowadzać Niemcy (od 2013 r.), Irlandia (od 2014 r.), (Wielka Brytania (od 2016 r.). Do wprowadzenia tego lub podobnego rozwiązania przygotowują się, Australia oraz Dania. Z założeń programu sponsoringu czerpano też przy tworzeniu programów korytarzy humanitarnych we Włoszech i Francji.

O kanadyjskim programie prywatnego sponsoringu uchodźców wiele osób usłyszało dopiero we wrześniu 2015 roku, po tragicznej śmierci Alana Kurdi. Trzyletni uchodźca z Syrii, który razem z ze swoją mamą i bratem utonął, próbując przedostać się z Turcji do Grecji na przepełnionym pontonie. Zdjęcie martwego chłopca na tureckiej plaży obiegło wtedy cały świat i wywołało intensywną debatę publiczną na temat przyjmowania uchodźców. Przed podjęciem próby przedostania się do Grecji rodzina Alana starała się o przesiedlenie do Kanady, ale z biurokratycznych powodów ich aplikacja została odrzucona. Ujawnienie tego faktu opinii publicznej wywołało oburzenie kanadyjskiego społeczeństwa i miało bezpośredni wpływ na wybory parlamentarne. Liberalna partia Justina Trudeau w trakcie kampanii oświadczyła, że znacząco zwiększy liczbę uchodźców przesiedlanych do Kanady z Syrii – do 25 000 osób rocznie. Po wygranych wyborach nowy rząd dołożył starań, by już w pierwszym roku rządów wypełnić tą obietnice i rzeczywiście usprawniono procedury i przesiedlono niewiele mniejszą od zakładanej liczbę uchodźców. Jednocześnie zaangażowanie społeczne w prywatny sponsoring uchodźców w Kanadzie przerosło wtedy wszelkie przewidywania. Zainteresowanie prywatnych sponsorów było tak duże, że przedstawiciele rządu musieli publicznie tłumaczyć się z tego, że nie nadążają z udostępnianiem na stronie internetowej programu nowych aplikacji rodzin uchodźczych czekających na przesiedlenie.

W tym samym czasie w Polsce również trwała kampania wyborcza, ale zwyciężyła partia używająca antyuchodźczych argumentów i obiecująca wyborcom, że nie przyjmie żadnych uchodźców.

O ile zainteresowanie światowych mediów wojną w Syrii i dramatem uchodźców już po kilku tygodniach od śmierci chłopca spadło do poziomu sprzed tragedii, to zainteresowanie prywatnym sponsoringiem w Kanadzie nie zmalało. W 2019 roku do Kanady zostanie przesiedlonych prawie 30 000 uchodźców, z czego aż 19 000 dzięki prywatnemu sponsoringowi.

Rodzaje sponsoringu

Program nahdłużej działa w Kanadzie i przejmuje trzy podstawowe formy:

  1. Organizacje posiadające umowy z rządem

W Kanadzie organizacje pozarządowe po spełnieniu odpowiednich warunków mogą starać się o podpisanie oficjalnej umowy na realizację prywatnego sponsoringu. Polega to na tym, że rola państwa ogranicza się do zapewnienia opieki zdrowotnej i edukacji dla dzieci, a organizacja zobowiązuje się do zapewnienia rodzinie uchodźczej przesiedlanej do Kanady całego pozostałego wsparcia integracyjnego przez minimum rok. Organizacja musi pozyskać środki na zapewnienie wsparcia finansowego, mieszkaniowego, jedzenia, ubrań, nauki języka oraz pomoc w przystosowaniu do nowej rzeczywistości, szukaniu pracy i radzeniu sobie z problemami, które pojawią się po drodze. Od takich organizacji oczekuje się, że będą posiadały doświadczenie w tego typu wspieraniu uchodźców i że będą sponsorowały rocznie przyjazd wielu rodzin. W Kanadzie 75% posiadaczy takich umów z rządem to organizacje humanitarne lub zakładane przez grupy religijne, etniczne lub skupiające społeczności lokalne. Organizacje mogą zapewniać uchodźcom wsparcie dłużej niż przez rok, ale jeśli po roku rodzina nie uzyska samodzielności, to ma pełne prawo do korzystania z pomocy społecznej zapewnianej przez państwo.

  1. Grupy pięciu osób

Inną możliwością zaproszenia rodziny uchodźczej jest zorganizowanie się grupy prywatnych osób, które zobowiążą się do zapewnienia uchodźcom takiego samego zakresu wsparcia, jak opisane powyżej organizacje posiadające umowy. By móc zaprosić uchodźcę, grupa musi liczyć co najmniej pięć osób pełnoletnich, które posiadają kanadyjskie obywatelstwo lub prawo stałego pobytu. W tym wariancie często grupy nie zapewniają całego wsparcia finansowo, a wykorzystują dostępne sobie zasoby, takie jak wolne mieszkanie, możliwość zapewnienia pracy, osoby ze społeczności chcące angażować się w pomoc wolontaryjnie.

Przy krytyce tego wariantu zwracano uwagę na trzy problemy. Po pierwsze, zdarzały się sytuacje, gdy grupy deklarowały środki potrzebne na wsparcie, ale ostatecznie nie były w stanie ich zebrać, więc wprowadzono wymóg zapewnienia przynajmniej 50% potrzebnych środków przed przyjazdem uchodźców. Po drugie, wskazywano na to, że część grup nie była praktycznie przygotowana do tego, by wspierać uchodźców i nie zdawała sobie sprawy z wyzwań i trudności z tym związanych, co skutkowało frustracją i niemożnością zapewnienia skutecznej pomocy. Dlatego rozpoczęto program szkoleniowy, przygotowujący grupy do podjęcia tego wyzwania. W trakcie szkolenia grupa może też dojść do wniosku, że jednak nie podejmie się takiego zadania, co jest dużo lepszą sytuacją, niż uświadomienie sobie tego już po przyjeździe uchodźców. Po trzecie, obserwując sposób zapewniania pomocy uchodźcom i relację pomiędzy grupami sponsorującymi a uchodźcami zauważono, że ponieważ grupy odpowiadają na wszystkie podstawowe potrzeby, w tym zapewniają pieniądze na życie, to tworzy się duże ryzyko powstania bardzo nierównej, niepartnerskiej i uzależniającej relacji, co nie sprzyja usamodzielnianiu. Dlatego na przykład w modelu przygotowywanym przez Danię („Samen Hier”) zrezygnowano z obowiązku zapewniania przez prywatnych sponsorów wsparcia finansowego na rzecz koncentracji na pomocy w odnalezieniu się w nowymi miejscu i integracji ze społecznością lokalną.

  1. Sponsorowanie przez społeczność lokalną

Jest to rozwiązanie podobne do pierwszego opisanego powyżej, ale różnica jest taka, że stroną sponsorującą może być lokalna organizacja lub firma, która nie musi mieć doświadczenia w tego typu działaniach i nie musi się zobowiązać do stałego przyjmowania rodzin uchodźczych. W tym wariancie kluczowe jest zaangażowanie społeczności lokalnej, która poprzez organizację lub prywatną firmę decyduje się na zaproszenie i zapewnienie wsparcia określonej liczbie uchodźców. Może być to jednorazowe przedsięwzięcie, ale zdarza się, że po przyjęciu grupy uchodźców później zapraszani są też członkowie ich rodzin.

Podział odpowiedzialności pomiędzy państwo a prywatnych sponsorów może również przyjmować różne warianty: od prawie 100% odpowiedzialności sponsorów po podział kosztów integracji 50/50 pomiędzy strony. Ponadto, w program mogą też angażować się samorządy, więc potencjalnie wachlarz możliwości współpracy jest bardzo szeroki. Kluczowe pozostaje zaangażowanie wszystkich stron.

Dobra praktyka

Głównymi zaletami tego rozwiązania są:

  • zwiększenie liczby uchodźców mogących znaleźć schronienie w bezpiecznych warunkach i odbudowywać swoje życie,
  • skrócenie czasu oczekiwania uchodźców na przesiedlenie z obozu do bezpiecznego miejsca,
  • zaangażowanie społeczeństwa i społeczności lokalnych, zwiększające szanse na skuteczną integrację i znalezienie pracy umożliwiającej uzyskanie samodzielności,
  • zaangażowanie prywatnych osób dające możliwość podjęcia konkretnych działań wobec kryzysów humanitarnych,
  • promowanie pomagania uchodźcom jako normalnego ludzkiego odruchu,
  • wymierne pokazanie społecznego zaangażowania (w tym finansowego) jako wyraźnego wyrazu poparcia społecznego dla przyjmowania uchodźców,
  • pokazanie uchodźcom, że w kraju do którego mają wyjechać ktoś na nich czeka,  chce im pomóc i chce ich włączyć w społeczeństwo, co zwiększa szansę na skuteczną integrację, ponieważ daje im nadzieję i szansę na to, by nowy kraj stał się domem, za który uchodźcy będą współodpowiedzialni.

Biorąc pod uwagę to, że przyjmowanie i integrowanie uchodźców wiąże się z wieloma wyzwaniami, to zalety prywatnego sponsoringu sprawiają, że jest to rozwiązanie powszechnie uznane za dobrą praktykę. Ma ona szansę być wykorzystywana przez coraz większą liczbę krajów. Ważne jest jednak, by programy działające w innych krajach były zawsze adaptowane do lokalnych warunków.

Jeżeli podobny program miałby zostać wdrożony w Polsce, to kluczowymi elementami powinno być uwzględnienie m.in.:

  • stopnia trudności języka polskiego i przewidzenie odpowiednio dłuższego czasu na jego naukę,
  • mniejszej niż w Kanadzie, Niemczech czy Wielkiej Brytanii otwartości społecznej na różnorodność kulturową i konieczność wcześniejszych działań edukacyjnych skierowanych do społeczności lokalnych, które miałyby przyjmować uchodźców,
  • w przypadku grup osób mających sponsorować i wspierać uchodźców konieczność przygotowywania i wspierania ich oraz zewnętrznego monitoringu sytuacji wspieranych przez nich uchodźców – by nie powtórzyć błędów działających już programów,
  • mniejszej liczebności społeczności uchodźczych i imigranckich (w porównaniu do wymienionych powyżej krajów) mogących udzielać dodatkowego wsparcia nowoprzybylym uchodźcom,
  • szkodliwości społecznej ewentualnego wprowadzania kryteriów wyboru uchodźców ze względu na wyznawaną religię, ponieważ takie rozwiązania pogłębiłyby funkcjonujące w Polsce stereotypy i uprzedzenia wobec uchodźców z krajów, w których dominującą religią jest islam,
  • nieprzygotowania systemu edukacji, zdrowia i pomocy społecznej na kontakt i wspieranie cudzoziemców (a uchodźców w szczególności), co wiąże się z potrzebą zapewnienia dodatkowego wsparcia uchodźcom przez organizacje lub grupy sponsorujące ich przyjazd i wsparcie.

Czy program prywatnego sponsoringu uchodźców jest możliwy w Polsce?

Tak. Rozpoczęcie takiego programu byłoby możliwe w Polsce, ponieważ większość rozwiązań prawnych jest już gotowa. Zapisy dotyczące przesiedleń uchodźców zostały już wprowadzone do Ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a polskie placówki dyplomatyczne mają możliwość wystawiania wiz umożliwiających wjazd do Polski osobom ze względów humanitarnych. Ponadto Polska w 2015 roku zobowiązała się do przyjęcia 900 uchodźców w ramach programu przesiedleń UNHCR i choć do dzisiaj nie wywiązała się z tego zobowiązania, to też się z niego nie wycofała.

Chociaż rozwiązania związane z partycypacją w kosztach przyjazdu i integracji uchodźców przez organizację pozarządowe lub prywatnych sponsorów nie są wprowadzone do polskiego prawa, to nie utrudniałoby to rozpoczęcia przygotowań i realizacji takiego programu. Ponieważ w polskich warunkach uchodźcy potrzebowaliby wsparcia dłuższego niż rok, to po stronie organizacji chcących sponsorować wsparcie zapraszanych uchodźców mogłoby być pozyskanie środków na opłacenie ich podróży i zagwarantowanie im pomocy przez 1-2 lata po zakończeniu finansowanego przez rząd rocznego programu integracji. Takie zobowiązania mogłyby zostać zawarte na podstawie umów cywilnoprawnych bez konieczności czekania na zmiany w prawie.

Jednakże obecnie wypowiedzi i działania rządu w kontekście pomocy dla uchodźców niestety jednoznacznie wskazują na to, że nie ma woli politycznej do wprowadzania takich rozwiązań. Szansę na pojawienie się takiej woli może zwiększać formowanie się ruchów społecznych zainteresowanych przyjmowaniem uchodźców do Polski, co już się u nas zaczęło.

Co jest możliwe przed rozpoczęciem programu przesiedleń do Polski i prywatnego sponsoringu przesiedlanych uchodźców?

Uchodźcy i uchodźczynie już od lat są w Polsce i potrzebują naszej pomocy, ponieważ państwowy system wspierania integracji uchodźców jest nieskuteczny. Dodatkowo, wielu osobom, które przyjeżdżają do Polski uciekając przed prześladowaniami polskie państwo odmawia prawa do ochrony lub przyznaje tylko zgody na pobyt, które nie dają prawa do wsparcia integracyjnego. Sprawia to, że wiele rodzin uchodźczych jest spychanych w marginalizację, żyje w niepewności, w złych warunkach mieszkaniowych, bez odpowiedniej znajomości języka polskiego i bez szans na pracę pozwalającą na usamodzielnienie.

Przez ostatnie 25 lat do Polski przyjechało ponad 125 000 osób uciekających przed wojnami i prześladowaniami. Na stałe zostało w Polsce tylko 3% z nich – niewiele ponad 3500 osób. Dzieje się tak z wielu powodów, ale jedną z głównych przyczyn wyjazdów uchodźców i uchodźczyń z Polski jest zagrożenie bezdomnością i ubóstwem.

Marginalizacja tych osób nie oznacza tylko nieszczęścia dorosłych, którzy zdecydowali się na ucieczkę do Polski. Jest także powodem nieszczęścia i cierpienia ich dzieci, które dorastają w Polsce bez szans na odpowiednią edukację, pracę i samodzielne życie. Prawie połowa uchodźców w Polsce to dzieci i jeśli pozostawi się je i ich rodziny bez odpowiedniej pomocy, to odziedziczą marginalizację po swoich rodzicach i nie będą miały szansy na normalne życie. Przykłady zachodnich krajów pokazują jasno, że marginalizacja młodych migrantów (lub ich dzieci) prowadzić może do rozwoju przestępczości, wchodzenia w grupy ekstremistyczne i radykalizacji. Skuteczniejsze i tańsze jest przeciwdziałanie takim sytuacjom, niż walka z nimi po latach zaniedbań.

Państwowe wsparcie dla uchodźców w Polsce jest niewystarczające i często samo stanowi barierę w usamodzielnieniu się i odbudowaniu swojego życia. Na poważne mankamenty systemu wielokrotnie wskazywały organizacje pozarządowe i środowiska badaczy. Polskie władze od lat jednak nie reagują na te alarmujące doniesienia. Dlatego tak wiele zależy od zaangażowania zwykłych ludzi. Sponsoring indywidualny to jego prosta i transparentna forma. Pozwala na zaangażowanie również osobom o mniejszych możliwościach finansowych. Pozwala też każdemu darczyńcy zobaczyć, jakie formy wsparcia są najpotrzebniejsze i jakie koszty wiążą się z ich udzielaniem.

Nim zatem będzie możliwe zapraszanie uchodźców do Polski w ramach programu przesiedleń UNHCR, lub innych zorganizowanych działań, możemy skoncentrować się na pomaganiu tym osobom, które już są w Polsce. Ważne jest, żeby – gdy już zapraszanie osób z zagranicy będzie możliwe – nie zapomnieć o tych, którzy przyjechali do Polski na własną rękę.

Program “Witaj w domu” jako odpowiedź na potrzeby uchodźców w Polsce

Odpowiedzią na potrzeby uchodźców w Polsce zagrożonych marginalizacją jest program Fundacji Ocalenie “Witaj w domu”. W programie zapewniamy długofalową pomoc, której głównym celem jest uzyskanie przez rodziny uczestniczące w nim podstawowej samodzielności. Wsparcie fundacji obejmuje m.in.:

  • pomoc mieszkaniową,
  • indywidualne wsparcie asystenta rodziny,
  • naukę języka polskiego,
  • wsparcie w edukacji dzieci,
  • psychoterapię dla dorosłych i dzieci,
  • wsparcie w poprawianiu stanu zdrowia i kontaktach ze służbą zdrowia,
  • pomoc w szukaniu pracy,
  • pomoc prawną dla osób, które jeszcze są w trakcie ubiegania się o status uchodźcy.

Organizacja tak kompleksowej pomocy dla rodzin uchodźczych jest związana ze znacznymi kosztami i w związku z tym główną przeszkodą w przyjmowaniu nowych rodzin do programu jest brak wystarczających funduszy. Dlatego poprzez stronę www.witajwdomu.org.pl umożliwiamy prywatnym darczyńcom włączanie się wsparcie dla konkretnych rodzin biorących udział w programie, lub czekających na możliwość objęcia wsparciem. W program mogą angażować się również firmy i samorządy. Obecnie program prowadzimy wyłącznie w Warszawie, ale mamy nadzieję móc w przyszłości rozwijać go również w innych miastach.

W przyszłości, kiedy będzie to w Polsce możliwe, chcemy poprzez program “Witaj w domu” także zapraszanie do Polski uchodźców w ramach programu przesiedleń UNHCR.

 

Źródła: